Jakiej muzy sluchasz w tym momencie?

[I am Lord]

@UP jakoś nie cierpię kobiecego wokalu. Kojarzy mi się z tymi masówkami pokroju "zbudujemy nasz dom na piasku".

No przepraszam, nie rozumiem, może jestem jakiś tępy?

 

Nie słucham muzyki pod ciemno masową publikę, wytłumacz co to jest "zbudujemy nasz dom na piasku".

[Czołg Krymski]

Boże, jakie to gufno

[Bedziom]

Zakochałem się w tym zespole, w tym utworze, w tej wokalistce. :C
btw. miałem okazję ją poznać, całkiem fajna dziewczyna.

[Czołg Krymski]

@UP: Strasznie skojarzyło mi się to z Borderlands ;O. A co do ogólnego zarysu utworu - naprawdę świetny kawałek. Jedna z niewielu wokalistek, która nie kala mych uszu :thumbsup:

 

 

Czemu takiej muzyki dziś już nie robią ;_;

[exp]

Omg, pamiętam, jak szukałem tej piosenki w otchłaniach youtube...

 

Jeśli już jesteśmy przy tych klimatach:

[Czołg Krymski]

@Up: nie wiem czemu skojarzyło mi się to z tym:

[Threef]

Złoty bączek 2012. Mówię wam.
A tu ich cały występ. Pierwszy raz w życiu byłem w moshu. (Tym pierwszym kółeczku jak ktoś nie wie co to.)

[Czołg Krymski]

Bez przerwy zastanawiam się czemu sausage jest zastąpione naszą polską kiełbachą? (moje klimaty ;D)

[exp]

Jackowi (albo Kage'owi, nie pamiętam) kiełbasa kojarzyła się z Polską. A że piosenka opowiada o tym, o czym opowiada, tak więc postanowili nazwać ją "Kielbasa" (zapewne po pewnej substancji w pewnej ilości : p)

[Czołg Krymski]

@UP: a swoją drogą czy może twój nick nie jest hołdem dla tej piosenki?

 

[exp]

Ech, nakryłeś mnie ;p Chociaż może nie taki hołd, a po prostu nazwa mi się spodobała

 

(swoją drogą, ta wersja którą zapodałeś troszku ssie)

[Chell]

http://www.nawalony.com/?p=song&song=1

 

Lechowicz jest genialny. Jak bede duzy chce byc taki jak on.

[Sernat]

Propsy za Martina :thumbsup: .

[Bedziom]

Kiełbasko, miło mi to słyszeć (edit, lol) czytać.

Ej, ale ja się srlsy zakochałem w wokalistce *.*

[Czołg Krymski]

Ej, ale ja się srlsy zakochałem w wokalistce *.*

 

To wspaniale, spłodzicie małego Andrzejka, pulchną Kleopatrę i szczerbatego Kleofasa. Ja kiedyś miałem chrapkę na wokalistkę The Cranberries

 

[karolo320]

http://hostuje.net/file.php?id=5b5e37647a5...8ff501b4b4b5e7f

 

KSU wojownik

 

 

COMBO

http://hostuje.net/file.php?id=8618ac07f0c...3fea762fb69da94

 

bunkier - pan heniek

 

COMBO X3

 

http://hostuje.net/file.php?id=c9b97d39800...ef301980d66f813

TheBill - piosenka o wiśle

[Threef]

To wspaniale, spłodzicie małego Andrzejka, pulchną Kleopatrę i szczerbatego Kleofasa. Ja kiedyś miałem chrapkę na wokalistkę The Cranberries

 

Zombies maiłem okazję śpiewać na Woodstocku o 3 w nocy z kilkoma osobami przy gitarce. :)

A widzę że ci Sorry Boys to Polacy! O_0 Nieźle bo wokalistka brzmi dla mnie jak Irlandka.

[Bedziom]

Tak, Sorry Boys to Polacy. A ciekawe, że większość koncertów mają poza krajem i to tam zostali uznani najpierw, a nie w Polsce.

W ogóle do dupy to jest, że polskie zespoły muszą grać za granicą i tworzyć po angielsku, bo u nas by nikt się nie zainteresował. ;d

 

[Czołg Krymski]

Ciekawy latin-jazz

[Threef]

Naprawdę stałem się wielkim fanem Kabanosa! Szczególnie za wokal Zenka i za teksty z wystarczająco głębokim morałem, albo całkowicie wyśmiewcze.

A ostatni wers

chciałbym wygłosić na apelu na koniec szkoły. No i refren też wpada w ucho. :rolleyes:

[Czołg Krymski]

Właśnie pokochałem muzę lat 40, 50 i 60 <9

[exp]

Właśnie pokochałem muzę lat 40, 50 i 60 <9

Akurat ten, który dałeś, jest z 30.

Niech zgadnę - Fallout? :c

 

ontopic: http://www.mikseri.net/artists/?id=128144&displ_lang=en

Dobre rzeczy chłopak robi.

[Czołg Krymski]

1.Akurat ten, który dałeś, jest z 30.

2.Niech zgadnę - Fallout? :c

 

1.Album: The Ink Spots [Decca] (1956)

2.Fallout otworzył mi tylko oczy. Tego kawałka w nim nie było ;), btw. czemu dałeś smutnego emota? Fallout jest dobrą grą, trafia centralnie w moje klimaty.

[Bedziom]

Kiełbaso, zarzućno czymś wartym przesłuchania z takiej epoki

 

Lao Che - Do syna Józefa Cieślaka

[Jakim]

 

Just listen to the melody.

[Flaque]

[Threef]

Dobry remix ale oryginał lepszy. :P

[exp]

1.Album: The Ink Spots [Decca] (1956)

Ouh. Mea Culpa

 

2.Fallout otworzył mi tylko oczy. Tego kawałka w nim nie było , btw. czemu dałeś smutnego emota? Fallout jest dobrą grą, trafia centralnie w moje klimaty.

Jasne, że dobra (akurat wczoraj przeszedłem po raz kolejny trójkę c:), szczególnie epickie dwie pierwsze części, ale po prostu trochę szkoda, że jedynie za sprawą gry ludzie sięgają po starą, dobrą muzykę ;)

[Czołg Krymski]

ale po prostu trochę szkoda, że jedynie za sprawą gry ludzie sięgają po starą, dobrą muzykę ;)

 

Musi być jakaś geneza. Ja pokochałem jazz, bo uczyłem się go na zajęciach muzycznych, a zaczynałem od rewelacyjnego Watermelon Man, który to kawałek już po raz setny tu zamieszczam (nie mogę się powstrzymać :P)

 

[exp]

Wiadomo :) Ja zacząłem od jakiegoś albumu Louisa Armstronga (nie pamiętam dokładnie, mój wiek był jeszcze jednocyfrowy, a do dziś niestety płytka nie przetrwała), a właściwie od genialnego

 

Polecam też równie genialny cover