Skocz do zawartości

dziadekkleofas

Zbanowani
  • Postów

    1 548
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dziadekkleofas

  1. Poczytaj sobie o warunkach podpisywania umowy z nimi na sprzedaż gier. Oni przy kupnie każdej z gier sobie odpowiednio zarabiają na swoje serwery :P .

     

    Na XBox Live Arcade też są gry do kupowania i ściągania, a pudełkowe marze są na tyle duże że powinno starczeć na te parę serwerów przydzielających graczy do założonych gier i te większe z patchami i grami do ssania. Valve może, to MS czemu nie może?

  2. Myślisz, że utrzymanie takiej wielkiej sieci jaką jest Live, jest darmowe ;p ? Microsoft musi zarabiać na utrzymanie tych serwerów jakby nie patrzeć.

     

    Pitolenie. Toż Steam jest darmowy, a infrastruktura na pewno nie gorsza od Xbox Live.

  3. Maxyton, tak.

     

    Jeszcze trochę do końca tury - przypominam że TU dajemy nasze programy z przyczyn technicznych (Brak maximala :P). A że dziś mam urodziny to sprawdzę pewnie później, i będziecie mieć trochę więcej czasu jak ktoś się spóźni godzinę, czy pół.

  4. Wiesz, w sumie twoja giera mnie natchnęła, ale i tak to pomysł nie nowy, i ma swój gatunek i uznałem że warto zrobić turę. Niemniej, niech zwycięży najlepszy.

     

    Jakby co, to z Maximalem się zgadaliśmy i teraz razem będziemy rządzić.

  5. Start tury: 5 września 2008 - 18:13

    Czas: 24h

    Temat: Danmaku

    Uwagi: Czym jest danmaku? Danmaku (弾幕, dosłownie: ściana ognia) to odmiana shooterów, która tym różni się od innych, że w jednej chwili na ekranie pojawiają się setki pocisków. Pociski w grach tego typu przeważnie są bardzo powolne, ale swoją małą ruchliwość nadrabiają ilością. Tak właściwie nie wiadomo czy graczy przy ekranie trzyma trudność gier w stylu danamku, czy piękno setek pocisków rozcinających ekran... - via Touhou.pl. http://touhou.pl/index.php?site=mof/screens - jakby ktoś dalej nie rozumiał.

     

    Powodzenia!

     

    Na razie gówno mam dostęp do panelu więc gry zamieszczamy tu, po staremu. Ew. Maximal przyjdzie i zrobi nam.

  6. Ewidentnie w porządku było gdy Buziol zrobił Mario Forever, przedstawiając jako tako swoją wizję tej samej gry. I też byłoby dobrze gdyby robiąc Zelda Forever dodał coś z gier o Zeldzie. Jakby nie patrzeć, fangame to fangame i dotyczy gry, a nie nieuzasadnione niczym i niemające żadnego celu zerżnięcie postaci i zrobienie jakiejś kompletnie innej gry.

     

    Wystarczy spojrzeć na fangamy gier Touhou - to jakaś bijatyka, to gra logiczna czy może kolejna gra bazująca na tym samym pomyśle Danmaku, ale każda ma choć mały związek z Touhou, choćby to na przykład gra słowna. I większość zawiera motyw unikania pocisków, jak owe Touhou.

  7. g-Enjoy, czyli sugerujesz że te wszystkie maria w które grywaliśmy na Pegazusach są tylko marionetkami chińskich komunistycznych rządów i prawdziwe gry na nesa ukryto przed naszym wzrokiem?

     

    Owszem, na pegazusa trafia wiele mniej albo bardziej "poprawionych" gier, ale są to małe przymrużenia oka w stylu dodatkowych leveli do Maria, uśmieszki w chmurkach czy dodanie gołej baby. No i po co wydawać setki złotych na unikatowe i nie do znalezienia NES'y, skoro masz za 30 zł to samo, i nawet trochę więcej, nie mówiąc o tym że są prosto z fabryki i nie kurzyły się 20 lat.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...