Skocz do zawartości

Najmocniejsze chwile w grach


Chell

Rekomendowane odpowiedzi

  • Filar Społeczności

Kończąc przechodzenie Crisis Core: Final Fantasy 7 poczułem, że przydałby się taki temat. Chodzi w nim o to, aby przedstawiać chwile w grach, które was poruszyły, chwyciły za serce, takie, których się nie spodziewaliście i po prostu takie, których nigdy nie zapomnicie. Przy czymś takim trudno silić się na brak spoilerów, więc jeśli masz zamiar grać w którąś z gier tu opisanych - po prostu nie czytaj.

 

Crisis Core: Final Fantasy 7

Wylałem z siebie morze łez pod koniec gry. Tak, wtedy, gdy Zack rozprawił się z całą hordą Shinra troopsów, po czym... najzwyczajniej w świecie dostał kulkę od jednego z kapitanów. Chwilę później doczołguje się do niego Cloud, wywiązuje się krótki acz wzruszający dialog, przy którym... nie da się chyba pozostać niewzruszonym. Cały zakrwawiony Zack przytulający do swojej podziurawionej jak sito klatki piersiowej Clouda... tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Dodam też, Zack wtedy przekazał mu Buster Sworda. Tak samo, jak przedtem zrobił to z nim Angeal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zarąbisty pomysł na temat. Znam trochę takich momentów :D

Póki co przypomina mi się jedynie tekst Wilka podczas ostatniego oblężenia w kampanii Twierdzy:

Kiedy Twój ojciec leżał w kałuży krwi u moich stóp, błagał mnie abym skrócił mu cierpienia. Patrzenie na jego udrękę sprawiało mi wielką przyjemność. Wkrótce zakosztuję tego jeszcze raz. Wejdź śmiało do mojego legowiska i przygotuj się na spotkanie ze stwórcą
(nie wiem czy dokładnie...)

Niemniej to oblężenie było bardzo ciężkie ;) Dużo lepiej mi obrona wychodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w Simsach to nic przecież ;)

No. W Baldurze były fajne kłótnie na froncie Jaheira - Aerie, Viconia - Aerie lub Jaheira i Viconia - Aerie ;)

I jak Minsc zacieszał pałę, że ma nową wiedźmę ^^

O! Zapomniałbym! Zdrady Yoshimo się nie spodziewałem zupełnie :P Szkoda bo lepszy był od Imoen.

Jeszcze jedno. To raczej nie moment fabularny ale i tak fajne. Jak w Disciples II bohater-strzelec Imperium wypuszcza strzałę, towarzyszy temu taki charakterystyczny orli pisk. Może ktoś kojarzy o co mi chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza wg mnie przygodówka" The Longest Journey (1997)

I chwila, która mnie poruszyła: kiedy po 9 latach zagralem w 2 część (Dreamfall: The Longest Journey), w fabule gry mija dokładnie 10 lat, więc ujrzałem postacie/miejsca znane mi z dzieciństwa zmienione przez te 10 lat. No i oczywiśćie zakończenie gry (chociaż nie totalny koniec, bo jeszcze czekam na 3 część ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, rozumiem kontekst, bez przesady. Ale o co chodzi z monitorem kineskopowym? I jak ktoś może być za wyświetlaczem? Może być na wyświetlaczu lub za szkłem. No ale wracajmy do tematu.

 

Mi się osobiście od razu przypomina epicka gra Rayman 3 (epicko kreatywna, w końcu spod ręki francuskiej). Bitwa z bossem składająca się z 6 walk opartych na kompletnie różnych zasadach - miazga :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Wiele gier jest po to żeby się wczuwać w historię, jeśli ktoś się nie wczuwa to wiele traci, proste.

 

Arma II

 

Moment kiedy zostajemy wysłani na ostatnią misję tuż przed wkroczeniem Rosjan. Nieudana akcja odebrania dokumentów, po czym widzimy kłęby dymu wydobywające się z naszej bazy polowej na wzgórzu + całkowity brak kontaktu z tą że bazą. Ciężki klimat jak ja pier*ole, niby sandboxowa gra, a daje więcej emocji niż niejedno Call of Duty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Planescape: Torment

 

Moment trafienia do Fortecy Żalu, z tą muzyczką, brzmiącą jak podsumowanie całej gry, od razu działał na emocje. A to, co się potem działo! - spotkanie ze swoimi dwiema "klonami", ostateczna konfrontacja z Wiekuistym (miał świetne teksty).

 

 

 

Portal

 

Chwila na końcu ostatniego testu, kiedy to jedziemy na platformie, a tu zza rogu wyłania się piec, włącza się

i zdajemy sobie niejasno sprawę, że mamy kilka sekund na uniknięcie śmierci. (Gdy grałem po raz pierwszy, w tym momencie zaatakowała mnie też z tyłu kulka energetyczna z wcześniejszej częsci testu, która wcześniej przeze mnie zaczęła się niekontrolowanie odbijać od ścian)

 

 

 

Ogólnie

 

Muzyczka to połowa sukcesu, jeśli chodzi o klimat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...