Skocz do zawartości

programista

Użytkownicy
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Skąd
    Bydgoszcz/Poznań
  • Płeć
    Male
  • Adres www

Osiągnięcia programista

Forum Veteran

Forum Veteran (6/13)

0

Reputacja

  1. Hej, Ciężko ocenić po 10 sekundach, ale spróbuje coś doradzić. Średni mix czy raczej jego brak powoduje, że ciężko odróżnić poszczególne instrumenty skupię się więc na głównym temacie. Fajna linia melodyczna, ale jest bardzo statyczna. Musisz pamiętać, że prawdziwy muzyk gdy gra jakąś frazę nie zagra jej początku z taką samą intensywnością jak końcówki: - Szczególnie instrumenty dęte mają wyraźną różnicę w dynamice: Im więcej powietrza wydmuchują tym bardziej słabnie dźwięk. No i musisz im dać czas na oddech. Sample tego oczywiście nie potrzebują, ale ludzkie ucho podświadomie wyłapuje takie rzeczy. - Podobnie skrzypce, wiolonczele itd. Natężenie dźwięku zależy od pozycji smyczka, który cały czas jest w ruchu. Fajna melodia, moje początki były zdecydowanie gorsze.
  2. Wielkie dzięki :) Tutaj mały preview z soundtracku. Trochę więcej akcji: https://soundcloud.com/filip-nowicki/the-chase
  3. I jeszcze piosenka: https://soundcloud.com/filip-nowicki/you-wont-stand-alone
  4. Pomyślałem, że warto dorzucić swoje trzy grosze. Mimo niezbyt zaawansowanego wieku miałem już okazję trochę świata zwiedzić i pomieszkać/popracować w różnych miejscach (za co jestem bardzo losowi wdzięczny). Zawsze otwarcie przyznawałem się do swojego pochodzenia i jak na razie zawsze tutaj wracałem. Nie uważam, żebyśmy byli narodem lepszym od innych czy posiadali jakieś cudowne właściwości. Mamy swoje wady i zalety jak Anglicy, Niemcy czy każdy inny naród. Pamiętam jak podczas pierwszego miesiąca pobytu w Anglii byłem zachwycony grzecznością ludzi na ulicy. Codziennie uśmiechnięci, pozdrawiają cię, pytają jak ci minął dzień, wesołe rozmowy itd. Wszystko fajnie, ale kiedy poznasz tych ludzi trochę lepiej zobaczysz, że to tylko fasada. Anglicy unikają otwartego konfliktu i potrafią być mili do bólu w rozmowie z tobą, a 5 minut później kiedy się odwrócisz konkretnie obrobić ci dupę. Pewnie- w Polsce takich ludzi też jest sporo, ale nie w takiej skali i w taki sposób (kto pomieszkał w UK ten wie). Nie, żeby Brytole byli jacyś straszni. Mam tam wielu przyjaciół, którzy bardzo mi pomogli i złego słowa nie mogę na nich powiedzieć. Po prostu chciałem podać przykład jednej z mocno widocznych różnic kulturowych. Polacy też mają swoje wady. Jesteśmy grubiańscy, często narzekamy, większość narodu ma do państwa stosunek chłopa pańszczyźnianego i dla mnie chyba największa wada: Polacy mają OGROMNE kompleksy wobec zachodu (nigdzie indziej nie spotkałem tego w takim stopniu jak u nas). Poza tym jest sporo wad wynikających z tego, że ostatnie 300 lat z przerwami żyjemy pod butem. Mimo tego wszystkiego to tutaj, a nie gdzie indziej czuję się jak w domu. Ludzi o jakich pisze Propa jest na zachodzie sporo. Wielcy Panowie (co zmywają gary i pracują w sklepach btw), którzy już nie są i nie czują się Polakami bo mieszkają w UK, Irlandii czy Francji. Te osoby to jeden z najbardziej przykrych widoków jaki mi było dane za granicą oglądać. Szkoda nawet się rozpisywać na ten temat.
  5. programista

    Google Play

    Gnysek ma rację, ale nawiasem mówiąc ta kwota zwolnienia od podatku w Polsce to jest jakiś absurd.
  6. Nowy track: https://soundcloud.com/filip-nowicki/she-hears-voices
  7. Większość albumu to bardzo jednostajne brzmienie, ograniczasz się wciąż do jednego stylu. Trochę to boli bo widać, że masz super dryg do bluesowych wstawek i chciałbym je czasami usłyszeć w bardziej 'tradycyjnym' wydaniu (np.; bez tej ciężkiej perkusji, która wali po uszach w tle). O ile sprawdza się to świetnie np.: w "Kroplach deszczu" to chwilami miałem wrażenie że słuchałem muzy z filmu erotycznego. Warto też pobawić się trochę bardziej samymi instrumentami bo gitara też brzmi dość schematycznie. Poza tym podoba mi się elektronika strasznie fajnie łączony tworzy klimacik takiego chill outu i powszechnego relaksu ;) Pomijam utwory takie jak "Nie jedz autobusu" bo nie ogarniam tej schizy xD
  8. programista

    Foto-galeria

    japan pnikflojd jaki lans
  9. programista

    To The Moon

    OK. Kolejna gra do obczajenia w święta.
  10. Co prawda nie wiem czy ktoś jeszcze śledzi ten wątek, ale co mi tam :P. Robię teraz dość pokaźnych rozmiarów projekt i powoli zbiera mi się spora ilość nieużytków ( niewykorzystane kawałki/fragmenty): https://www.box.com/s/0qai8uh8gcsvxe9zjuth to tak jako wstępniaczek na rozgrzekwę https://www.box.com/s/d01wwua7utgbw1pxhx5z - zupełnie nie związany z projektem kawałek w disneyowskim klimacie którego nie zdążyłem dokończyć EDIT: Zły link
  11. programista

    To The Moon

    Nigdy. A warto? :P BTW. Fajne tytuły się tu pojawiają- keep it up :P
  12. programista

    To The Moon

    Co racja to racja :P W swieta przyszykuje sobie maraton. Cholera żałuje że nie mogę sobie znowu zagrać w te gre pierwszy raz ;)
  13. programista

    To The Moon

    No slyszalem wlasnie ze robia kolejny epizod i mam nadzieje ze nie spieprza tego. Ciezko bedzie przebic to zakonczenie.
  14. programista

    To The Moon

    Właśnie nie. A też od dawna chciałem- dzieki wielkie za przypomnienie ;) no nie czekaj tylko pograj myślę że nie pożałujesz ;p Edit: sorry polowa postu sie wyswietlila
  15. programista

    To The Moon

    Właśnie skończyłem tą gierkę i muszę przyznać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przyznam się szczerze, że początek fabuły i grafika w stylu jrpg mnie odpychały na starcie, ale za namową znajomego postanowiłem pójść dalej i strasznie się wciągnąłem. Powiem tyle- było warto. Rzadko kiedy wzruszają mnie filmy, a z grami nie zdarzyło się to nigdy aż do wczoraj. Jak dla mnie fabularnie najlepsza produkcja w jaką miałem okazję pograć. Ponieważ ciągle jestem w lekkim szoku chciałem was zapytać czy graliście i jeżeli tak to jakie wrażenie na was wywarła btw. jak znacie podobne tytuły to polecajcie :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...