Skocz do zawartości

Moje biciki


Ludzix

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 178
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 miesiąc temu...
Raistiln:

OMFGGTWFQBB? To na to trzeba pozwalać?

Phoenix: Najlepiej z google.

A tak w ogole to Ludzix se poszedł i nie wróci lol ma was gdzieś.

Chodziło o coś tak jak "Pieśń Solvejgi" E. Griega zainspirowała Kamelot do napisania "Forever".

PS. Aj. Trzeba będzie prosić o zmianę nicka, bo zbytnia długość i ludziom się plącze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za krótkie, wszystkie :(.

 

Pierwsze wrażenie w Twoich utworach zawsze jest najgorsze, na szczęście się potem akcja rozkręca. Druga sprawa: niektóre sample wyraźnie odstają od reszty i mocno to czuć - w każdym utworze masz przynajmniej jeden taki sampel.

 

Najgorszy kawałek to Wraith - najlepszy Generic Army Advance. Generic Pursuit trzyma fajny klimat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...

Rejected Seed - magiczny początek, klimatyczny cholernie. Ostrzejsze wejście bije nieco prymitywnością, ale po chwili wchodzące instrumenty zapełniają wytworzoną pustkę. Dobry stuff, zgrałem sobie do listy odtwarzania :).

 

Hero - nieco ubogie kompozycyjnie, ale ujdzie :). Cięższe instrumenty brzmią niezwykle sztucznie, ale da się to przeboleć.

 

Rhyader - 8bit cover - jak czipy to tylko trackery - takiej zasady się trzymam :). NES-owe klimaty - ok, ale jakoś nie trafia do mnie w ogóle :).

 

Ready to fight - epic, tak! Wielki plusik za klimat i napędzający bit :). Również zgrałem sobie na dysk.

 

Turn-Based Mayhem - przytłumione dźwięki zamiast budować klimat, osłabiają wydźwięk całości. Minusik za to zagranie. Kompozycyjnie trzymasz poziom wysoki - ale kurczowo trzymasz się jednej, ustalonej skali. Dodam jeszcze, że podoba mi się wstawka w okolicach 1:00, uwalnia całą niepokojącą atmosferę.

 

Menu-Based Loop - widać, że masz żyłkę do takich utworów. Będą z Ciebie suawne ludzie. Ludziksy, rzekłbym nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Brzmi cholernie sztucznie przez ten pogłos. Na szczęście sama muzyka robi wrażenia mimo drobnych ubytków w tle. Tyle o krótkim Estalionie. Drugi utwór jako background niezły, technicznie - jeśli chodzi o główne instrumenty - lepiej od poprzedniego. Więcej nie mogę powiedzieć, progresji jakiejś nie ma - z racji długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Dawno nic nie wrzucałem XD

 

http://www.sendspace.pl/file/2457ab03e5baf2954ec966b - tego proszę nigdzie nie wykorzystywać, zaklepane ;D

 

http://www.sendspace.pl/file/09c6cbd9f0f9ac3c099827e - starałem się, żeby brzmiało jak najmniej syntetycznie

 

http://www.sendspace.com/file/wh1lvg - strasznie to kiedyś lubiłem, ale teraz wydaje mi się słabe :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Niewyprofilowane głośności (kick!). Brzmi to wszystko nieco jak bity Noona na syntetycznych instrumentach. Chciałbym powiedzieć, że mi się podoba, ale nie mogę - ograne do bólu sample (snare!), wielka różnica w przestrzeni granych instrumentów sprawia, iż dostajemy utwór niestonowany i niewygładzony.

 

2. Próba niezła, szkoda tylko, że brzmi, jakby całość została nagrana w ciasnym pomieszczeniu przy użyciu taniego sprzętu, który redukuje niektóre pasma częstotliwości. Kompozycyjnie do mnie nie trafia, być może z racji swojej konstrukcji. Kwestia gustu.

 

3. Mam uraz do "epickich" diatonicznych kompozycji opartych na smyczkach, nagłych, głębokich uderzeniach, opartych na crescendach i zacnych przejściach dur-moll (ogranych do bólu niestety). Rozwinięcie od minuty fajnie pracuje, jednak ciągle ma się wrażenie bliżej nieokreślonej pustki (syndrom "czegoś brakuje"). Albo jest to tylko moje subiektywne wrażenie. Niemniej jednak, najbardziej siada ze wszystkich trzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy- Nie wypowiem się bo nie w moim stylu zupełnie. Wyłączyłem w połowie.

 

Drugi- To już zdecydowanie bardziej mi podchodzi. Przydałoby się tylko, żeby temat wybijał się nieco mocniej ponad te urywane smyki (chyba że to zamierzony efekt). No i sample nieco rażą, ale ostateczny efekt przyjemny.

 

Trzeci- Takie klimaty kocham. Epickość bardzo do mnie przemawia :D . Choć nie mogę ocenić na 100% pewnie bo głośniki mi ostatnio szwankują to wydaje mi się, że smyczki na początku powinny wejść z większym rozmachem. Temat jest w pytę. I jak można spytać : Co to za sample bębnów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wiecie co chłopaki, nie ogarniam w jaki sposób jesteście w stanie zapanować nad tym wszystkim. Dla mnie sam fakt wykonania utworu z użyciem więcej niż jednego instrument, jest imponujący i to właśnie z powodu okiełznania tego jako całości - chyba, że utwór przypomina kompletne ścierwo, ale to was nie dotyczy. Co chcę dokładnie powiedzieć? Przesłyszałem to co robił Jakim, kiedyś tam, nieraz przewijałem Twoje utwory Ludzix, i jestem naprawdę pod wrażeniem tego co robicie.

To chyba tyle z tego miodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie odpuściłem sobie z robieniem muzy, bo nie umiałem utworzyć jakiegoś oryginalnego klimatu, wszystko mi zbyt przypominało coś, co już wcześniej słyszałem. :P A Jakima i Ludzixa podziwiam że ciągle się tym zajmują. programistę zresztą też i chyba Nirvana. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...