Skocz do zawartości

Zablokowane Ratunku !NIemoge rozwiazac zadania


nowicjusz

Rekomendowane odpowiedzi

Twierdzenie Talesa(chyba).

30+20/10+x = 20/x

50x = 200+20x

30x = 200

x = (6 i 2/3)

 

y+4/(16 i 2/3) = y/(6 i 2/3)

(6 i 2/3)y + (26 i 1/3) = (16 i 2/3)y

(26 i 1/3) = 10y

y = ok. 2,63

 

Mam nadzieję, że nigdzie się nie pomyliłem w obliczeniach. Te ułamki coś mi nie pasują, wydaje mi się, że jest w porządku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Twierdzenie Talesa:

 

30/10 = 20/x

3 = 20/x

3x = 20

x = 20/3

x = 6 i 2/3

 

Twierdzenie pitagorasa:

 

x^2 + y^2 = 20^2

(20/3)^2 + y^2 = 400

400/9 + y^2 = 400

y^2 = 400 - 400/9

y^2 = 3600/9 - 400/9

y^2 = 3200/9

y = 56.568/3

y = 18.856

y = 18.86

 

spr:

(y+4)^2 + (10+x)^2 = 50^2

22.86^2 + ( 10 + 20/3 )^2 = 2500

522.58 + (50/3)^2 = 2500

522.58 + 2500/9 = 2500

522.58 + 277.78 = 2500

ok. 800 != 2500

 

wniosek:

Nowicjusz zle namalowal rysunek, bo p i r nie sa prostopadle do x + 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ta matematyka, każdy ma problemy =P

Ranma, tam nigdziue nie jest zaznaczone, że mają być prostopadłe, to równie dobrze może być rys. pomocniczy =]

 

A jak ktoś już dobrze wyliczył x=20/3, lecz Ranma źle zrobił,bo nie wiadomo czy tam jest kąt prosty więc trzeba dalej z talesa y'ka wyliczyć, a idzie to tak:

 

(y+4)/(x+10)=y/x // skoro x=20/3 to podstawiamy i mnożymy tzw. "na krzyż"

 

x(y+4)=y(x+10)

20/3(y+4)=y(20/3 + 30/3) // mnożymy przez 3

20(y+4)=y*50 // dzielimy przez 10

 

2y+8=5y

8=3y

y=8/3

 

Odp. x=20/3, a y=8/3 =] Nie ma to jak mat-inf i matma na matÓrce =P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoja ospowiedź Ranma też nie jest dobra =) Bo on wcale nie narysował źle, bo kąt prosty jest wtedy, gdy zaznaczone to ejst kropką, czyli 90st. A rysunkiem nie można sie sugeroweać, bo rys. są tylko pomocnicze. Dobrze że masz już mature za sobą :D I o ile sie nie myle (ale rym ;p) to nie zdawałeś matmy, bo to trudna przedmiot dla historyków (i vice versa - nie czaje hist.) =P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

No, zapomniałem już jak się oznacza kąt prosty. ;) Tak, zdawałem maturę z historii. Na pocieszenie powiem, że na pierwszym roku studiów miałem matematykę, więc i tak musiałem z tego zdać egzamin (ale geometrii nie było). :) Trudny? Nie powiedziałbym. Prawda jest taka, że moją główną bolączką jest... lenistwo. Dla przykładu dzisiaj miałem kolokwium ze statystyki, zacząłem uczyć się po północy, więc teraz muszę to odespać. Poza tym mam jeszcze rachunkowość. Szkoda, że nie mogę tutaj wykorzystać mojej ulubionej metody nauczania: zakuć, zdać, zapomnieć. :D Inaczej jest z wiedzą informatyczną, tą "wchłaniam" bo lubię, nie tak jak matmę, która niestety jest mocno powiązana z tą pierwszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak się składa, że ja lubie matme =] Bardziej niż hist., która jest dla mnie nie do zniesienia, a tak sie składa że w 3 roku została mi jeszcze godzina tygodniowo =( No ale problem rozwiązany, a temat zamienia sie w oftop, więc zamykam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...