Skocz do zawartości

Co nowego u was?


PoxiPol

Rekomendowane odpowiedzi

Depresja spokojnie plasuje się w top10 najbardziej nadużywanych słów w ogóle. Nie będę się licytował, czy ty rzeczywiście miałeś depresję

Łykanie tablet i wizyty u specjalistów się liczą? Jak Chell powiedział, zluzuj nieco. Jestem prawdopodobnie jedną z bardzo nielicznych osób tutaj, które wiedzą, że depresja to nie "hurr durr smutno mi, wszystko ssie", tylko niszcząca pustka emocjonalna której nie da się łatwo pozbyć. A mówienie "odeśpij" albo "poimprezuj" to jak mówienie "a próbowałeś przykleić plaster na tę Twoją odciętą rękę? Bo na mój ranny od kartki papieru paluszek mi pomogło!"

 

Jak już powiedziałem nie wiem czy jego sytuacja to dwumetrowy kij w zadzie czy depresja. Prawda jest taka, że Ty też nie wiesz. Wiesz o jego negatywnych opiniach, ale nie znasz go, nie rozmawiasz z nim, nie wiesz jak się czuje, więc nie wykluczaj od razu takiej możliwości.

Ale jak mówi, że nie ma, to pewnie nie ma..

 

Edit: Kiedyś za @down były warny, ale samowolka, więc...

 

@Down - Nikas to dla jaj mówił, przecież to klasyczny on :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 207
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

kiedy ostatnio kogoś poprawiłem poza tym tematem + niestety wylazł akurat taki temat, w którym czuję się zobowiązany do poprawiania

Ja miałem stwierdzoną głęboką depresje przez psychiatre...

Co do tego to nie jest pewne, czy jest flustratem czy ma depresje. W każdym razie jego sposób myślenia jest dla niego największym wrogiem.

Nikas to tak nie działa niestety. Osoby z depresją często chodzą uśmiechnięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łykanie tablet i wizyty u specjalistów się liczą?

Liczą

 

Jak już powiedziałem nie wiem czy jego sytuacja to dwumetrowy kij w zadzie czy depresja. Prawda jest taka, że Ty też nie wiesz. Wiesz o jego negatywnych opiniach, ale nie znasz go, nie rozmawiasz z nim, nie wiesz jak się czuje, więc nie wykluczaj od razu takiej możliwości.

Nie wykluczam. Napisałem, że "a przynajmniej nic, co napisał nie wskazuje", a piję jedynie do wysnuwania wniosków i rzucanie hasła depresja na widok jego postów, bo o łykaniu tablet też coś wiem i moja bliska przyjaciółka też coś wie, i bardzo drażni mnie takie postrzeganie tej choroby i akurat w tym temacie nie zluzuję majt.

 

w shoutboxie, nie chce mi się szukać kiedy dokładnie bo w 3 dni zrobiło się 20 stron

nic nie pamiętam, ale jak tak mówisz to ci wierzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

+1 do eksplo, pierdolenie, że ktoś przez chwile byl smutny i od razu depresja tylko zwieksza śmieszkowanie na temat tej choroby przez spoleczenstwo, ktore i tak juz jest dostatecznie duze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknijcie mordy, bo nienawidzę ludzi co się chwalą depresją.

 

Miałem depresję dwa razy

Ja miałem stwierdzoną głęboką depresje przez psychiatre...

Ojca mam z depresją. Nigdy o niej nie rozmawia, a mu tylko ktoś wspomni to rozmawiać już w ogóle nie chce. Brzmicie jak dzieci, co depresję używają jako wytłumaczenie. Jako taki indeks osobowości.

 

To nie jest uleczalna choroba, że możesz ją mieć dwa razy. Więc albo masz albo nie.

 

Nikt tobie nie może powiedzieć czy to depresja czy nie. Tylko ty wiesz, bo ja równie dobrze mogę pójść do psychiatry, i odpowiednio wszystko mówić, i nie tylko bedę miał depresję, ale też i autyzm i ocd i adhd i wszystko inne. Tylko ty wiesz czy NA PRAWDĘ masz ten problem.

 

Nie mam nic przeciwko szukaniu pomocy. Ale u specjalistów, i tylko oni powinni wiedzieć o problemie + bliska rodzina. Rozgłaszanie wszystkiego na świat tylko psuje ludziom humor, bo pomóc nie mogą.

 

Ale rozmawiać o tym nie ma sensu. Jesteście póldupki i tyle. Explosivo ani groźnym tonem ani niczym nic nie mówił. Z kontekstu to wszystko wyjeliście i zachowujecie sie jak obrażone tumbleriny 'Bo wy macie depresję i wiecie co to znaczy'. Explosivo ma racje, jest to najbardziej nadużyte słowo 21 wieku, i to czy gościu inżynier programer ma depresję czy nie to jego problem, a nie nasz. On tylko wkładał swoje 5 groszy do naszej rozmowy, w jego opinii.

 

Rozmowa jest bez sensensu w ogóle bo gościu w niej nie ma wkładu.

 

Straciliśmy Robina Williamsa przez depresję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to powiedzieć, abyś dalej się nie srał, Poxi, ale pozwól, że coś wyjaśnię.

Kiedy mówiłem, że miałem dwa razy, miałem na myśli że dwa razy byłem w tym najgorszym momencie gdy nic nie ma sensu. Ale masz rację, mówiąc, że depresję zawsze się ma. Będę miał nawrót, kiedyś, ale dopóki jestem pozytywny będę starał się z tym walczyć, aby przyszło jak najpóźniej.

Explosivo czy nie explosivo, to wszystko tylko snucie i pieprzenie, więc wszyscy jesteśmy półdupkami, że nadal o tym gadamy.

 

A jechanie po emocjonalnym przez wspomnienie o Williamsie to żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechanie po emocjonalnym? Podałem przykład osoby słynnej z depresją. Ktoś kto o niej bardzo mało albo w ogóle nie rozmawiał. Podałem przykład do naśladowania. On niestety przegrał walkę, co nie musi jednak być wynikiem.

 

Też widać muszę to wziąść do serca ale: wysławiaj się lepiej, to nie będziesz się musiał tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, stwierdzasz, co się zalicza do depresji, a co nie na podstawie tego czy ktoś o tym rozmawia, ale tu jest pewien trend. Osoby które są aktualnie w dole, nie rozmawiają o nim. Osoby które jakoś się podniosły, zazwyczaj są skore do rozmawiania o tym kiedy przytoczy się temat depresji, głównie po to, aby pomóc tym, którzy akurat są w trakcie.

Nie hejć na mnie czy maxa za to, że temat rozmowy dał okazję do poruszenia sprawy.

Ale koniec, temat czy nie temat, nie lubię o tym rozmawiać, więcej się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak tylko czytasz to, co chcesz czytać. Nie tak pisałem. Ale finish.

 

A ty kurde Chell to nie potrafisz wielkich liter używać? Weź się za siebie, raportowałem by temat w pytaniach poprawili bo to strasznie wyglądał.

(Żeby nie było ja już dla śmiechu szukam bójki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknijcie mordy, bo nienawidzę ludzi co się chwalą depresją.

 

 

 

Ojca mam z depresją. Nigdy o niej nie rozmawia, a mu tylko ktoś wspomni to rozmawiać już w ogóle nie chce. Brzmicie jak dzieci, co depresję używają jako wytłumaczenie. Jako taki indeks osobowości.

 

To nie jest uleczalna choroba, że możesz ją mieć dwa razy. Więc albo masz albo nie.

 

Nikt tobie nie może powiedzieć czy to depresja czy nie. Tylko ty wiesz, bo ja równie dobrze mogę pójść do psychiatry, i odpowiednio wszystko mówić, i nie tylko bedę miał depresję, ale też i autyzm i ocd i adhd i wszystko inne. Tylko ty wiesz czy NA PRAWDĘ masz ten problem.

 

Nie mam nic przeciwko szukaniu pomocy. Ale u specjalistów, i tylko oni powinni wiedzieć o problemie + bliska rodzina. Rozgłaszanie wszystkiego na świat tylko psuje ludziom humor, bo pomóc nie mogą.

 

Ale rozmawiać o tym nie ma sensu. Jesteście póldupki i tyle. Explosivo ani groźnym tonem ani niczym nic nie mówił. Z kontekstu to wszystko wyjeliście i zachowujecie sie jak obrażone tumbleriny 'Bo wy macie depresję i wiecie co to znaczy'. Explosivo ma racje, jest to najbardziej nadużyte słowo 21 wieku, i to czy gościu inżynier programer ma depresję czy nie to jego problem, a nie nasz. On tylko wkładał swoje 5 groszy do naszej rozmowy, w jego opinii.

 

Rozmowa jest bez sensensu w ogóle bo gościu w niej nie ma wkładu.

 

Straciliśmy Robina Williamsa przez depresję.

Z całym szacunkiem, ale jesteś idiotä... Depresja się pogłebia, gdy się nie gada. Jeden zioemk przez to mi zginął, drugi aktualnie od 2 tyg siedzi w szpitalu po nieudanej próbie. Też już próbowałem... Nie masz pojęcia jakie to jest gówno, więc proszę zastanów się 5 razy zanim coś jeszcze o tym napiszesz....Nie chwalę się, że mam depresje, ale też nie ukrywam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

^

 

Snoop Doge ❃: wedlug mnie to jak najbardziej temat do rozmowy

Snoop Doge ❃: bez rozmowy chuj wie co sie dzieje, brak wytlumaczenia i zrozumienia wlasnie tworzy zle opinie o ludziach

Snoop Doge ❃: i bez rozmowy sie nigdzie nie dojdzie

zgadzam sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale jesteś idiotä... Depresja się pogłebia, gdy się nie gada. Jeden zioemk przez to mi zginął, drugi aktualnie od 2 tyg siedzi w szpitalu po nieudanej próbie. Też już próbowałem... Nie masz pojęcia jakie to jest gówno, więc proszę zastanów się 5 razy zanim coś jeszcze o tym napiszesz....Nie chwalę się, że mam depresje, ale też nie ukrywam...

Właśnie dyskutowałem o tym z Anty, i chyba źle do tego podszedłem, tak. Czuję się jak idiota. Jestem z rodziny gdzie wszystko się trzyma w sobie i jakoś idzie ;P Lecz muszę powiedzieć że zmieniłem zdanie.

 

To nie znaczy że wypada takie głupoty gadać jak tutaj była rozmowa. Ty serio podszedłeś do tego skromnie i z pokorą, i w dodatku też z powagą. Wader nie, i wkurzony się rozgadałem ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty serio podszedłeś do tego skromnie i z pokorą, i w dodatku też z powagą. Wader nie, i wkurzony się rozgadałem ha

Nie wiem jak możesz twierdzić, ze nie mówiłem z powagą. Ale mnie zastanawia jak można być nieskromnym i niepokornym mówiąc o chorobach psychicznych :v

Ale mniejsza z tym, mnie też ta rozmowa męczy. We good?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...