Skocz do zawartości

Pixel Heaven 2014


Threef

Wieczór tylko dla GMClanu  

13 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kiedy pasuje Ci posiedzieć w forumowym gronie.

    • W Piątek. Dzień przed imprezą
      7
    • W Piątek wieczorem.
      6
    • W Sobotę na oficjalnym After Party
      6
    • W Niedzielę po całej imprezie
      4
    • Nie potrzebuję się dodatkowo spotkać
      2
  2. 2. Jak zakwaterowanie?

    • Mieszkam w stolicy
      5
    • Mam załatwiony nocleg
      1
    • Wynajmijmy pokoje razem
      7


Rekomendowane odpowiedzi

TeeGee: nie, no wyolbrzymiasz. Przeginanie w zadna strone nigdy nie jest cool, czy to alko, czy nerdostwo. Nie mniej zwalanie sie na obca glowe z masa ludzi, ktorej gospodarz moze nie chciec zalicza sie do ekstremow, dlatego na ten motyw beforka nieco psiocze. rownie dobrze mozna bylo wbic gdzies na miescie z ludem, nawet na powietrzu, w ogrodku, gdzie kazdy by slyszal kazdego i nikomu nie robilibysmy problemow. stad napisalem: organizacyjnie beforek dla mnie ssał, bo z niezależnej imprezy staliśmy się zależni od naszego hosta. Za rok proponuje, by jakiś lokalny GMClan zorganizował dobrą miejscówę, gdzie nie będzie ani zbyt tłoczno, ani za głośno a i będzie można pogadać z każdym i porobić coś razem, nie zrzucając się całym motłochem na głowę gamedeva, któy pierwszy raz na oczy widzi takich ludzi jak my i nie koniecznie miał taką liczną grupkę na myśli mówiąc: "wbijajcie na grilla" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A, czyli uciekliście na jakiegoś grilla. No właśnie czekałem aż się jakkolwiek spotkanie rozkręci, bo jeszcze wczesna godzina była, a tu nagle patrzę - nikogo nie ma :C

No i faktycznie było zbyt głośno i ciasno, ale to już trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej WTF rzecz była gdy ludzie podchodzili do mnie gratulując sukcesu gry i udanego Kickstartera. :frusty: Dopiero w niedzielę ktoś powiedział że pomylił mnie z Łukaszem Spierewką od SUPER HOT. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lololololo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem zobaczyć wasze psioczenie na Padbar. Jedno nie ulega wątpliwości. Spraszanie na chatę jakiemuś człowiekowi 14 obcych ludzi z czego część jest już pijana nie jest zbyt kulturalne i mile widziane przez większość osób i naprawdę się dziwię, że tak ochoczo wszyscy poszli. Zero wyobraźni? Wychowania? Domyślam się, że dla większości Padbar był po prostu zbyt drogi i w sumie moja wina, że tego nie uwzględniłem, ale to już nawet nad Wisłę można było pójść, bo pogoda była ładna. Tak czy siak ja się więcej organizacji niczego nie podejmę.

 

EDIT: Nie wspominając już o tym że wszyscy całkowicie zlali to, że czekamy jeszcze na Patryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, zostaliśmy zaproszeni :). A jak się okazało, że wszyscy chcą iść to jeszcze zadzwoniłem i się upewniłem czy gospodarzowi nie będzie to przeszkadzać. Więc ogólnie nie było chamówy, choć i tak wyszło koślawo.

 

Ale czuję Twój ból, Platyna, bo zorganizować miejscówkę na tłum ludzi naprawdę nie jest łatwo. Zwłaszcza słabo się znających i przyjeżdżających o różnych porach. Szacun, że w ogóle Ci się chciało :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogłam wpaść tylko na chwilkę, ale bardzo miło wspominam to krótkie piwko z Wami, pozdrawiam wszystkich serdecznie. Szkoda, że nie doczekałam Psiksa :(

Bardzo dobre piwko poleciłeś Platyna, dzięki wielkie. Ja lubie i alkohol i planszówki i gry i wszystko i tam było wszystko, poza muzą może, ale nie tego akurat mi było trzeba. A co do głośności lokalu, fakt, ale w którym głośno nie jest? Nie czułam by było drętwo, zwłaszcza Gnysek ton dobry nadawał ;P Fakt dużo nowych twarzy, nie zdążyło się zapoznać ze wszystkimi, ale nie można mieć wszystkiego. I bedę bronić lokalu, bo łazienka była super i z grzybkami ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że wydawało się niektórym, że jest drętwo, akurat mnie wcale nie dziwi. To normalne. Ja w Padbarze się dobrze czuję niezależnie od wszystkiego. Ale na wielu imprezach, niezależnie od miejsca, ludziom się na początku wydaje, że jest drętwo jak nie zdążą się jeszcze dobrze podchmielić. ;)

Jedna flaszka więcej i by wszyscy mięli bekę z gnyska tańczącego na Kinectach. A tak nawet szansy nie dostał. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy
To, że wydawało się niektórym, że jest drętwo, akurat mnie wcale nie dziwi. To normalne. Ja w Padbarze się dobrze czuję niezależnie od wszystkiego. Ale na wielu imprezach, niezależnie od miejsca, ludziom się na początku wydaje, że jest drętwo jak nie zdążą się jeszcze dobrze podchmielić. ;)

Jedna flaszka więcej i by wszyscy mięli bekę z gnyska tańczącego na Kinectach. A tak nawet szansy nie dostał. :D

 

Zatańczyłbym i bez :D Na gamescomie wygrałem z trzema laskami na Wii tańczac do piosenek Jacksona :P

 

Mi ten klimat tez odpowiadał, nie narzekałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...