Skocz do zawartości

Najmocniejsze chwile w grach


Chell

Rekomendowane odpowiedzi

wracajac do momentow.. byla taka misja w thiefie 2 ktorej nigdy nie przeszedlem, mnostwo robotow (tych tradycyjnych duzych), do tego maly dzieciaczek ze zlota ktory biega i kabluje i robo-pajaki, i glos tego pyra ktory to wszystko konstruuje w megafonie. Trudne jak cholera co prawda, probowalem to przejsc mnostwo razy za kazdym razem w koncu brakowalo strzal wodnych i tracilem koncepcje, przez co nie ukonczylem jednej z moich ulubionych gier ;( Ale za to jaki klimat zaszczucia nawet przy tak paskudnej grafice :) W ogole wszystkie 3 czesci powalaja klimatem, i kazda ma swoja misje perelke do ktorej potrzeba pampersow ;)

A oprocz tego fajna walka ze scarecrowem (nie tylko walka ale cala sekwencja) w batman: anonimowi alkoholicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 140
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dzieci Valve

 

G-Man_end_2.jpg

 

Każdy, kto przeszedł HL1 wie, że zakończenie jest mocne. Epickie wręcz. Jesteśmy postawieni przed wyborem. Albo śmierć, albo praca dla tego czuba.

 

Także to:

halflife2.jpg

 

Gdy tuż przed zmiarżdzeniem nas przez eksplozję, ten o to czub ratuje nas wstrzymaniem czasu.

 

Portal

Ostatnia scena, po rozwaleniu komputera, gdy budzimy się na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałeś mi pewną książkę, nie pamiętam jak się nazywała ale kończyła się, że główny bohater uratował jakąś kobietę i zdobył jakiś system potrafiący przejmować sterowanie nad dowolnym samolotem z odległości i 2 helikoptery na niego leciały. Uruchomił kompa, wprowadził dane i zobaczył jak te dwa helikoptery rozpędzają się i rozbijają o siebie. Gościu patrzy na ekran kompa i tekst: Goodbye Straszydło I, Goodbye Straszydło II, mały wujek POTH (tak sie nazywał ten komputer chyba) załatwił was obu. Normalnie jak czytałem to, to nie mogłem ze śmiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA:VC, misja w której przejmujemy posiadłość Ricardo Diaza i ten tekst "Goodnight, mister Diaz". To było dla mnie mocne, przynajmniej jak przechodziłem grę po raz 1-3.

Ta, jak potem Vance zdradził: "Money is money, Tomy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zejdę na chwilę na temat RPG :) W Icewind dale II był taki zajefajny głos postaci (Ale to dla barda, ja takowego nie posiadałem w drużynie :I) i jeden od niej tekst: 'Twe ciało i dusza póty razem żyją póki się twa głowa nie pożegna z szyją' albo jeszcze jedno tego samego typa :D 'Rzekł raz lisek do zająca... GIŃ DURNIU!' czy coś w tym stylu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

scena z pewnym nagraniem w nowym tripie jest calkiem burzaca i demotywujaca zarazem ;) I z gwiazdami.

A w silent hillu 2 wrazenie robil moment pierwszego pojawienia sie piramidoglowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:crying:

Nikt nigdy nie grał w Metal Gear Solid ? Jak dla mnie najlepsza gra na świecie + końcówki wszystkich 5 części są takie aż się łeska w oku kręci. Ale najbardziej wzruszająca część tej epickiej sagi to MGS 4 Guns of Patriots . Co jest prawdopodobnie spowodowane tym że główny bohater miał umrzeć ale drużyna która tworzyła tą grę nie zgodziła się z Hideo Kojimą i zostawili go przy życiu (na jakiś czas)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem w Metal gear na pso i ps2 ( na nesa też ) i nie potrafię o tych grach powiedzieć nic złego, nawet najmniejszych niedociągnięć w nich nie ma. Niestety kiedy w to zagrywałem nie rozumiałem angielskiego toteż i storyline mnie nie poruszył :D

Żałuję że nie mam już tych konsol bo bym mógł zobaczyć co straciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci Valve

 

(...)

 

Każdy, kto przeszedł HL1 wie, że zakończenie jest mocne. Epickie wręcz. Jesteśmy postawieni przed wyborem. Albo śmierć, albo praca dla tego czuba.

 

Także to:

(...)

 

Gdy tuż przed zmiarżdzeniem nas przez eksplozję, ten o to czub ratuje nas wstrzymaniem czasu.

 

Portal

Ostatnia scena, po rozwaleniu komputera, gdy budzimy się na zewnątrz.

Każda gra Valve ma mocne zakończenie, nie licząc Left4Deadów :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w half lifie 2 sie strasznie wkurzylem na zakonczeniu, trzeba przyznac :)

najlepsza koncowka byla w another world.

i znowu mala autoreklama ale w nowym tripie zakonczenie ktore juz zrobilem (bedzie ich troche wiecej niz jedno) jest tez niesamowicie mocne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • Filar Społeczności
Dzieci Valve

 

G-Man_end_2.jpg

 

Każdy, kto przeszedł HL1 wie, że zakończenie jest mocne. Epickie wręcz. Jesteśmy postawieni przed wyborem. Albo śmierć, albo praca dla tego czuba.

 

Także to:

halflife2.jpg

 

Gdy tuż przed zmiarżdzeniem nas przez eksplozję, ten o to czub ratuje nas wstrzymaniem czasu.

 

respekt +30

 

Poza tym nieźle zadziałało na mnie to niejasne zakończenie Limbo (bez tótoryjaluf na youtube ;)). Jeszcze gdy za młodu byłem potwornym fanem Raymana niemal popłakałem się przy zakończeniu Rayman 2 : The Great Escape. Wiem, że nie było tam nic wielkiego, ale jakoś tak to na mnie dziwnie zadziałało. Jeszcze Amnezja, przez którą nie mogłem w nocy spać (nie ze strachu, tylko z tej morowej tajemniczości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallout 1 - wygnanie przez Overseera

Fallout: New Vegas - zakończenie, gdy nie zawsze podążaliśmy tylko głównym wątkiem. Ending najlepszy z całej serii.

Hexen II - zakończenie

Fable - gra miała sporo mocnych momentów, ale moim faworytem jest walka na arenie, a właściwie podjęcie wyboru na jej końcu.

Deus Ex - również wiele zwrotów akcji było świetnych, ale zakończenie ftw.

Original War - dokładnie tak jak wyżej (swoją drogą, nie rozumiem tak małej popularności tej gry - chyba druga najlepsza gra w jaką grałem, zaraz po falloucie)

Quake II - zakończenie może nie wybitne, ale dobre, poza tym było takim moim małym osobistym sukcesem - przeszedłem ją po jakichś 5 latach : P

Call of Duty: Modern Warfare - bomba atomowa

Unreal - dla odmiany, tu mi zaimponował bardzo klimatyczny początek. Całego niestety nie przeszedłem

Baldur's Gate - śmierć ojca i kilka niespodziewanych "zamachów" na naszą postać : )

Diablo II - ach, pierwszy ubity boss.

Wasteland - znów zakończenie

Gromada - amatorska gra zrobiona w RPG Makerze, ale z całego serca polecam - nie będzie przesady, jeśli powiem, że to jeden z najlepszych erpegów, w jakie grałem. Jakichś wyjątkowo mocnych momentów w trakcie gry nie było aż tak dużo, ale zakończenie rozkłada na łopatki.

HoMM 3 - każda rozgrywka w środku nocy po LANie : )

Stalker: Zew Prypeci - pierwsze spotkanie z tymi mutantami, które na chwile mogą stać się niewidzialne

Mortal Kombat (1) - może nie tyle zakończenie, co ukończenie : P

Quake 3: Arena(a właściwie Quake Live) - pierwszy wygrany mecz, heh.

Metro 2033 - kilka misji, szczególnie te na powierzchni, choć gdyby nie genialna książka, po grę pewnie bym nie sięgnął

Quake 1 - właściwie całe dwa pierwsze "chaptery". Choć zakończenie mnie bardzo rozczarowało

Blood -

 

 

Było tego na pewno o wiele więcej, ale na razie tyle przychodzi mi do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w diablo 1 za młodu jak chodziłem zabijac Butchera (oczywiście 90% razy mi się nie udawalo), zawsze wcześniej kupowałem mase potkow, ile tylko kasy miałem. może się to wydawac smieszne, ale jako 7latek strasznie balem się to robic, teraz już jestem 10 wiosen starszy to żadne gry np. amnestia mnie nie strasza, tak samo diablo tez przestalo dzialac

 

heh teraz trochę mi smieszno, bo jak się przyjrzeć teraz grafice diablo 1 to można stwierdzić ze balem się nadwidocznych pikselow

 

 

raczej nie ma tego wiecej, podam anime bo wszyscy się rozpisaliscie i mi głupio jeden tytul podac

 

- koniec 2 serii code geass, gdy zero zabija Leloucha, ahh

- one piece smierc brata luffiego, nie tak jak wyzej, ale gdy już jest pewne ze się uda i jest już po wszystkim to nagle wszystko się zawala

 

 

@edit

@Explo

haha mam Orginal (zle napisałem pewnie) War, przeszedłem niebieskimi i rosjanami, na prawdę swietne :) na tamte czasy(czyt. rok/dwa tuz po wyjściu OW?) to musiała być na prawde jedna z najlepszych gier jeśli nie najlepsza, przecież nadal jest o wiele ciekawsza, o wiele bardziej zatrzymuje przy kompie niż 50% gowienek zajmujących teraz miejsca na polkach w sklepach. grafika, dzwieki, muzyka, dialogi wszystko eleganckie i dopięte na ostatni guzik, no i jeszcze fabula, tez unikalna i dobra

na dodatek wszystko po polsku nawet dialogi ^^ chyba ze ja mam spolszczona wersje a orginal jest po angielsku, ale nie sadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...