Skocz do zawartości

1 demo moiej naj nowszej gry


dyzmek

Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł Gry-,,W poszukiwaniu Kubeczków''

 

Gatunek-Przygodowa/Zręcznosciowa.

 

Opis gry-Legenda głosi że istniał kiedyś magiczny kubek zwany kubkiem życia lecz podczas jednej z uroczystosci i modlitw kubek niespodziewanie pochłonoł wszystkich i sam rozpał się na malutkie częśći.Teraz ty jako nasz bohater czerowny groszek musisz pozbierać wszystkie ćżesci by ci którzy umarli mogli spokojnie opuscić ten świat ponieważ teraz ich dusze są niespokojne.

 

Download- https://gmclan.org/up6167_4_W_poszukiwaniu_...k_w_1_demo.html

 

Rozmiar pliku- ok.2 mb

 

Autorzy

 

Grafika-dyzmaken w paincie.

 

Muzyka-ja w progrmaie midi kreator.

 

Fabula-ja,

 

Screeny

 

Screen 1- https://gmclan.org/up6167_6_screen_1.html

 

Screen 2- https://gmclan.org/up6167_6_screen_2.html

 

Screen 3- https://gmclan.org/up6167_6_screen_3.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gadałem z tym wielkim kubkiem na lewo, to w ciągle wyskakiwał mi ten komunikat. Dopiero gdy trzymałem ciągle klawisz odpowiedzialny za ruch oraz co chwila klikając na ok, udało mi się to wyłączyć.

 

Postać zacina się na drzewach. Skorzystaj z maski.

 

Plus to co post wyżej, na mapie nic się nie dzieje. Dodaj bonusy, więcej przeszkód oraz jakieś elementy dekoracyjne (nie tylko same drzewa). Przydałoby się także ładne menu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł ciekawy, wykonanie gorzej, straszna monotonia. Nie lubię czegoś takiego, jak robisz grę to urozmaicaj otoczenie, same drzewa nie wystarczą. Grafika też nie jest porywająca. Kubek nie ma usuniętego tła, jeśli chcesz wiedzieć to za kolor tła odpowiada lewy dolny piksel.

Dźwięk też dziwny, zacina się za każdym razem gdy wchodzę na kubek. Postać zacina się na przeszkodach.

 

OCENA 2/5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa błędy w tytule (a nawet trzy jeśli wziąc pod uwagę że liczebniki porządkowe, jeśli już zapisywane cyframi, powinny mieć końcówkę, w tym wypadku "-sze"). Brak przecinków przed "że", przed "ponieważ", kolejnymi "i" , a także w jeszcze innych miejscach, i upiorne screeny zniechęciły mnie do pobrania tej gry. Za jeden błąd w tytule już jest chyba warn, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
zabawne jak jasna cholera... :D

Ty chyba dzisiaj nie lałeś xd

LOL, a ja myślałem, że to jakiś ripoff twojego demka o.O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grafika wręcz epicka, tak jak opis. Podsumowując:

 

1 demo moiej naj nowszej gry

mamy więc "jedno demo twoiej naj nowszej gry" (cokolwiek to znaczy).

Następnie opisano:

(...) kubek niespodziewanie pochłonoł wszystkich i sam rozpał się na malutkie częśći. (...)
Kilka "częśći" tekstu dalej mowa o
[groszek pozbiera] wszystkie ćżesci (...)
"ćżesci"-ach. Czego bym nie powiedział
midi kreator
niszczy wszystko.

 

<ŚCIĄGNĄŁEM PLIK>

Dyzmaken 09.02.11r.

Oficjalne pierwsze demo z najnowszej gry:

pod tytułem w ,,poszukiwaniu kubeczków''

są tutaj wszystkie pierwsze cztery levele 1 treningowy wprowadzajacy w gre i obsługe sterowania i 3 pierwsze w których musimy zbierać zaginione kubki mocy jeżeli popadną w niepowołane ręcę do koniec w tym demie są 3 levele zimowe w których szukamy kóbków na zimnej antarktydzie i będziemy walczyc z lodowymi jezami ktore sa malo grozne w porównaniu z tym co bedzi epotem nasz mały czerwony groszek bedzie mial duzo przygód.

muzykę tworzę sam w progrmaie midi meaker.

grafikę tworzę sam również.

fabułe również sam.

TYP GRY:Zręcznoścówka/przygodowa/akcija

Poroszę pisać oceny i uwagi do gry.

Bardzo ciekawy tekst. Twierdzenie w poprzednim zdaniu poprzeć mogę przy pomocy paru faktów (przy okazji są one odpowiedzią na Twoje "porosiny"):

- brak przecinków i kropek,

- w tytule mamy kubki, a w tekście "kóbki",

- muzyka do wersji na GMClan robiona była w "midi kreatorze", a do zwykłej w "midi meakerze". Zaraz, zaraz... przecież nie ma dwóch wersji.

- mógłbyś mi zdradzić, co "bedzi epotem"?

- muzykę tworzysz sam, grafikę sam również, a fabułę również sam.

 

Powyższy tekst dał mi wiele do myślenia. Poniższy wysunął jeszcze więcej pytań i teorii:

20932447da.png

Z uwagi na perfekcyjną wręcz czytelność tekstu - możliwość strzelania zauważyłem dopiero podczas przycinania screena. To samo z chodzeniem. Gdybym nie pomyślał, że poruszanie mogłeś ustawić na WSAD, jak miałbym dojść do... tego czegoś?

 

- - - MOIM ZDANIEM - - -

To za małe i zbyt niedopracowane jak na demo. Popracuj trochę nad pisownią. No i sorry za styl tego posta - każdy ma prawo zaczynać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale nie jestes smieszny tylko zalosny wrecz !!! smiech na sali to wszystkie twoje gry rozbic nie powime na co nadajesz sie z tmyi swoimi paprochami wiem ze byc moze czeka mnie teraz warn lub ban ale przepraszam bardzo on zacozl nie zycze sobie krytyki ze strony kogos takiego pokroju jak ten osobnik wyzej !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dyzmek, dam Ci radę. Pisz swoje posty w MS Office (w Wordzie). Jak już tam napiszesz, to dajesz "Sprawdzanie pisowni i gramatyki" (nie wiem jak to jest w starszych wersjach, ale w 2007 to jest Recenzja>Pisownia i gramatyka) w okienku które się pojawi klikasz "Zmień" aż wyskoczy komunikat "Sprawdzanie pisowni zostało zakończone". Potem zaznaczasz cały tekst, naciskasz ctrl+c i wklejasz go w okienko kreacji postów na GMclanie.

 

PS: Pisanie wielokrotnie złożonych zdań bez użycia przecinków i kropek nie zwiększa czytelności tekstu.

 

PS2: Jak pani od polskiego oddaje ci poprawione dyktando i wylicza błędy to też startujesz do niej z tekstem "nie zycze sobie krytyki ze strony kogos takiego pokroju jak ten osobnik wyzej"

 

PS3: Zmusiłem się w końcu i pobrałem Twoją grę. Oceniam na 2 (litościwie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

No to przybyłem, ja, pogromca zabugowanych gier, weteran edytowania przedmiotów, otoczony powszechnym szacunkiem nestor... tfu! w co ja się wpakowałem?...

--Reset 2/1998

 

Jako człowiek hardkorowy postanowiłem wstać z grobu i zrobić jedną ze swych słynnych łapanek, których omal nie przykrył bezlitosny kurz czasu. Witaj mi, dyzmakenie, niezmordowany dostarczycielu frajdy!

 

A więc poczniemy od początku. Przebiwszy się przez chaszcze ortografii rodem z Księżyca, znajdujemy taki oto klejnocik:

 

Teraz ty jako nasz bohater czerowny groszek

 

Zapewne nieznany krewny Czerwonego - pardon, Czarownego Kapturka. I cóż za oryginalność - bohater w postaci kulki. Oj, autoplagiat!

 

9fwZ7JI.jpg

 

Plik .txt dodany do gry zapewnia więcej jeszcze doznań natury antyestetycznej:

 

pod tytułem w ,,poszukiwaniu kubeczków''

są tutaj wszystkie pierwsze cztery levele 1 treningowy wprowadzajacy w gre i obsługe sterowania i 3 pierwsze w których musimy zbierać zaginione kubki mocy jeżeli popadną w niepowołane ręcę do koniec w tym demie są 3 levele zimowe w których szukamy kóbków na zimnej antarktydzie i będziemy walczyc z lodowymi jezami ktore sa malo grozne w porównaniu z tym co bedzi epotem nasz mały czerwony groszek bedzie mial duzo przygód.

muzykę tworzę sam w progrmaie midi meaker.

grafikę tworzę sam również.

fabułe również sam.

TYP GRY:Zręcznoścówka/przygodowa/akcija

Poroszę pisać oceny i uwagi do gry.

 

Po pisowni znać, że idee futurystów spod znaku jednodniówki "Nuż w bżuhu" nie są ci obce.

 

A teraz samo gęste.

 

Chodząc maleńką, zmarszczoną gniewnie kulką, przeciskamy się przez trawy wielkości drzew, blokujące naszego obłego herosa niby lite mury.

 

Pierwszym napotkanym przez nas obiektem postaciopodobnym jest nieruchawa, bo gigantyczna sina sfera upaćkana pianką do golenia. Sfera wypowiada swe oszałamiające słowa mądrości (zacytowane już przez Mentossa), a dalej nasz "pochader" wchodzi do lasu, między drzewa, które niebezpieczne są, bo utknąć łacno (byłybyż to Enty tolkienowskie, zagarniające kulkokształtnego protagonistę drzewnianymi ręcami?)

 

Zadanie bohatera polega na zbieraniu żółtawych rzeczy, które zrazu wziąłem za kanistry z benzyną, lecz które zapewne mają być kubkokształtnymi (nie mylić z kulkokształtnością) fragmentami wielkiego kubasa-bomby. Wrogowie także są: pierwszym napotkanym jest enigmatyczna rzecz, będąca zapewne wściekłą rodzynką w policyjnej czapeczce. Po jednym trafieniu wielgachnym, czarnym nabojem antagonista znika.

 

Pierwszy poziom odznacza się niesamowitą wręcz atrakcyjnością pod względem grywalności: nasz ruszający się jak kulawy ślimak w smole heros pełznie wolno przez las, zbierając leżące na środku drogi kubki, przy czym na drodze staje mu 1, słownie: jeden, one, ein, przeciwnik. Doprawdy, przejście takiego poziomu wymaga niesamowitego skilla, lecz nudne nie jest wcale -- nie sposób wyobrazić sobie zajęcia atrakcyjniejszego niż przesuwanie ślamazarnej kulki w cztery strony świata.

 

Zebrawszy wszystkie żółte naczynia (do czego służy kubek niebieski - tajemnica), przenosimy się znienacka na level 2. Na drugim poziomie znikąd bierze się muzyka, lecz niestety dyzmek raczy nas swoim talentem kompozytorskim tylko przez dwie sekundy.

 

Drugi poziom zawiera też w sobie coś ciekawego: prawdziwe Wyzwanie - trza przejść, niby Frogger, przez szpaler lecących w lewo i prawo morderczych czerwonych elips (elipsy i kulki, jak wiadomo, to wrogowie z dawien dawna.) Na końcu czeka nagroda - jeden z pożądanych kubasów leży sobie koło niekształtnego płotu. Niekształtne zresztą są wszystkie ściany, płotki i inne takie rzeczy w tej grze, pełne luk i poprzesuwań.

 

Następnie niestety ciekawie być przestaje - zadanie kulki polega na pójściu na górę ekranu i zagarnięcie tamecznych, niebronionych kubków.

 

Powiem w tym miejscu nieironicznie, iż do szału doprowadza mnie idiotyczna maniera, kiedy to autorzy po prostu wstawiają potrzebny do ukończenia poziomu/misji/gry obiekt gdzieś w przypadkowym miejscu mapy, niebroniony żadnym sprytnym wrogiem do pokonania czy też pułapkami. Doprawdy, co jest ciekawego w "wyzwaniu" polegającym po prostu na (ślamazarnym) poprowadzeniu powolnego (najczęściej jak żółw!) bohatera w jakieś miejsce szerokimi, wygodnymi alejkami??

 

Poziom trzeci, śnieżny tak jak i drugi (pierwszy był jesienno-błotnisty pod względem palety barw), pozbawion jest muzyki, lecz jego design wskazuje, iż autor magicznie odczytał moje powyższe uwagi jeszcze przed ich napisaniem i wziął je sobie do serca przy konstruowaniu tej planszy. Tym razem mordercze elipsy występują nagminnie - Izydzie niech będą dzięki za opcję savegame/loadgame, bez której konieczność pełzania z powrotem przez cały poziom przy każdej śmierci szybko doprowadziłaby do nerwicy natręctw, socjopatii, biseksualizmu, choroby afektywnej dwubiegunowej, ąśći i tym podobnych choler.

 

Warto też zauważyć komplikowanie dotychczas prostej jak drut mechaniki przez dyzmakena vel dyzmeka wraz z upływem czasu - na poziomie 3. kubki działają jako klucze: zebranie pierwszych otwiera nam drogę blokowaną dotychczas przez rozmamłaną szarą skałę (choć za skałą nie ma nic ciekawego - ot, kubek leży sobie idiotycznie na środku polanki,) a zabranie tamecznego naczynka wywołuje gruchnięcie pioruna i zniknięcie drewnianej bariery, za którą czeka kolejny, ostatni już ceramiczny obiekt pożądania.

 

Poziom czwarty już z miejsca atakuje nas zgrają agresywnych, ożywionych pisanek wielkanocnych w zielonych beretach. Także i te elipsoidy znikają jak kamfora pod wpływem nabojów wystrzeliwanych przez bohatera. Co dalej - niestety nic, gdyż gra ni stąd, ni zowąd wychodzi do Windows po wejściu na szaroburą, uświnioną czymś makatkę (którą na szczęście da się wyminąć, by tuż sprzed nosa nieruchawego bałwana zabrać ostatni kubek i wywołać tym piękny komunikat o błędzie.)

 

Ale to była ekscytująca przygoda!

 

moi koledzy powiedzieli ze chyba robiac gre wzorowalem sie na grze tomb raider muzyka podobny styl

 

Ach, tak... Ta ponętna Lara Croft, tak sexy wyglądała, zbierając kubki i rozmawiając z wielkimi kulkami...

 

 

 

 

A teraz to, co zwykle! Fanart!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak:

 

Aplikacja(bo grą tego nazwać nie można) jest że się tak wyrażę, nie fajna. Dźwięki w ogóle nie pasują do tematyki, grafika jest okropna. Interesuje mnie kwestia "strzelania". Mianowicie, jak to możliwe, że po naciśnięciu klawisza SPACE przy kontrolowanym przez nas obiekcie pojawiają się dwa obiekty kuliste by chwilę potem przemienić się w jeden obiekt?

 

Nie będę się wysilał dalej, powiem tylko tyle: jak już chcesz zrobić coś, z czego mają korzystać inni(czyt. "grać"), zajrzyj do słownika, ewentualnie skorzystaj z pisma obrazkowego, dobrze Ci radzę.

 

Ocena:

Grafika: 2

Muzyka: 1+

Grywalność: 2

----------------

Ocena końcowa: 1.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Japanstache: A może ty się boisz konkurencji, bo jak powiesz komuś "gra słaba, 1/5" to będzie się starał zrobić lepszą ale jak powiesz "Brakuje większej ilości dialogów ale poza tym 5/5" to on się zatrzyma w rozwoju (o ile to jeszcze nie nastąpiło) i nie będzie się staraał zrobić nic lepszego, bo będzie myślał że już jest najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...